W końcu się zebrałam aby napisać recenzję tuszu Maybelline, Volum' Express Turbo Boost, którą dostałam od drogerii internetowej wizaz24 Moje rzęsy są trudne w utrzymaniu (☺), są słabe i ciężko cokolwiek z nimi zrobić. Tusz Maybelline miał za zadanie pogrubić, wydłużyć i podkręcić moje rzęsy. Szczerze nie lubię mocnego makijażu oczu, zazwyczaj nakładam jedną warstwę, aby delikatnie rzęsy podkreślić. Jak spisywała się nowa maskara?
Moja opinia:
- szczoteczka zdecydowanie przypadła mi do gustu - jest niby napchana, ale świetnie rozprowadza tusz na rzęsy
- standardowa cena, ok. 20 zł za 10 ml, myślę, że nie jest to duża kwota
- Słabo podkręca rzęsy, być może to kwestia indywidualna, jak już wcześniej wspomniałam moje rzęsy są trudne ;)
- Pogrubiła moje rzęsy, na pewno nie pięciokrotnie, nie mniej jednak nadaje czystą czerń rzęsom.
- Wydłuża - tutaj również nie jest to jakieś spektakularne wydłużenie, ale jest :)
- Jest baaardzo wydajna, dostępna w większości drogerii i na stronie wizaz24
najtrudniejsze zadanie - uchwycenie efektu na zdjęciach, niestety nie powiodło się. Nie mniej jednak na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć różnicę - prawe oko z maskarą, lewe bez. Mam na rzęsach jedną warstwę.
Lubicie maskarę Maybelline Volum' Express? Jeśli nie, to jaki tusz polecacie ?