Słów kilka o peelingowaniu twarzy

Dziś mam dla Was recenzję porównawczą dwóch peelingów ☺

Peeling gruboziarnisty Perfecta & Peeling drobnoziarnisty Lirene

Zaczniemy od peelingu drobnoziarnistego. 

Moja opinia:

• Peeling jest bardzo delikatny, ma kremową konsystencję i nie podrażnia skóry. 
• Wygodne opakowanie, przez które widać ile produktu zostało. 
• Przyjemny zapach, który pozostaje na skórze jeszcze długo, długo :)
• Idealny dla cery wrażliwej i normalnej.
• Peeling bez problemu usuwa martwe komórki naskórka, skóra jest oczyszczona i odświeżona i do tego bardzo gładka.

Podsumowując: Produkty Lirene kojarzą mi się z szybkim i skutecznym działaniem. Taki właśnie jest ten peeling. Leży w łazience już bardzo długo, a zużyte jest dopiero pół opakowania, wielki plus za wydajność. Nie jestem pewna, czy przypadkiem nie ma zmienionego opakowania, nie mniej jednak warto przyjrzeć się bliżej peelingowi Lirene. Polecam szczególnie osobom, dla których peeling ma służyć wygładzaniu i oczyszczaniu, jak wcześniej wspomniałam peeling jest delikatny, nie wiem jak poradzi sobie u osób "gruboskórnych" :) 

Peeling gruboziarnisty

Moja opinia:

• Produkty Perfecta od niedawna goszczą w mojej kosmetyczce, peeling był pierwszym produktem. Od razu skusiła mnie bardzo niska cena, do tego opakowanie przyciągało - jest dość "autentyczne".
• Peeling przeznaczony jest do skóry tłustej i mieszanej. 
• Posiada drobinki orzecha włoskiego, mimo to nie podrażnił mi skóry, dobrze czuć jego obecność :) 
• Oczyszcza pory, przy regularnym stosowaniu redukuje większe niedoskonałości.
• Skóra oczyszczona i miękka w dotyku.

Podsumowując: Peeling Perfecta polecam osobom, które od peelingów wymagają na prawdę dużo, z pewnością poradzi sobie z większymi problemami. Dostaniemy go w większości drogerii. 

Ciężko porównać peelingi, ponieważ obydwa są dobre. Peelingu drobnoziarnistego używam jednak częściej. Gruboziarnisty służy mi raz na tydzień, czasem raz na dwa tygodnie, kiedy wymagam większego oczyszczenia. Nie wyobrażam sobie, abym miała go używać częściej - myślę, że zacząłby mnie podrażniać. 

A Wy wolicie peelingi drobnoziarniste czy gruboziarniste? Macie jakiś swoich ulubieńców ?:)