Moja opinia:
- konsystencja - nieco, "woskowa" co bardzo mi się spodobało - nie "leje" się, nie ucieka pomiędzy palce. Łatwo się rozprowadza, trzyma się włosów.
- przyjemny zapach, żółty pastelowy kolorek.
- wydajność - tu bez zarzutów, mała ilość kosmetyku wystarczy na całe włosy.
- nie zawiera sylikonów - podobnie jak w kwestii AloesWax, informacja ta była napisana dużym drukiem, co jest przydatne, dla osób nie znających nazw sylikonów.
- nakładałam ją głównie na włosy, rzadko na skalp. Nie rozjaśniła mi włosów, a jeśli tak, to delikatnie.
- KamileWax spowodował, że moje włosy stały się bardziej lśniące i odżywione. Dzięki niemu przestały się plątać. Wax najlepiej ze wszystkich kosmetyków nawilżył moje włosy!
- Dostępność - apteki, strona pilomax oraz allegro.
Stosowałam maskę jako posiadaczka jasnych włosów, z natury suchych, niesfornych i wypadających. Najbardziej cieszyłam się z efektu nawilżenia, moje włosy baaaardzo polubiły maskę KamileWax, o wiele bardziej niż tradycyjnego Waxa. Produkt kosztuje ok. 20 zł (zależy gdzie kupimy, na allegro na pewno taniej) i jest w stu procentach wart swojej ceny. Jestem strasznie zadowolona, polecam Wam go bardzo serdecznie ;)
post opublikowany automatycznie, jestem na małych wczasach, miłego dnia ;)!
Podoba mi się ta recenzja. Przekonałaś mnie do zakupu ;)
OdpowiedzUsuńmam go :))
OdpowiedzUsuńO, jakie tu zmiany ;d
OdpowiedzUsuńteż mi przypadł do gustu ten wax:) moim zdaniem najlepszy ze wszystkich pilomaxu :)
OdpowiedzUsuńPrzecież tam nic ciekawego nie ma, to co wy tam będziecie robić ? Konie oglądać ?: D
OdpowiedzUsuńale udanej wycieczki : *
Hej :p chciałam zapytać czy moja wygrana w rozdaniu została już wysłana? bo trochę już długo to trwa i nie wiem czy poczta nie zawieruszyła gdzieś paczki :P
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja , uwielbiam takie konsystencję mask do włosów , no po prostu ubóstwiam !
OdpowiedzUsuń