10 cze 2012

Plany małe i te trochę większe

Dzień dobry :) 
Dziś notka nieco inna niż wszystkie, a mianowicie trochę o moich planach na wakacje. Mam możliwość pojechania do Niemiec i Anglii, jednak ze względu na pewną strasznie ważną mi osobę na pewno zostaję w kraju :) Z tego co słyszałam rodzice planują jechać w Bieszczady, może zabiorę się z nimi, nie mniej jednak to dopiero końcem lipca. Wesele szykuje się jedno, na które się nie wybieram ;) Całe wakacje mam zamiar spędzić w domu, nie licząc wypady pod namiot, kilka koncertów (huhu 30 hip hop fest!) no i wycieczek rowerowych. Być może uda mi się w końcu zawitać w Bydgoszczy, jednak to już jest moje wieeelkie marzenie, wątpię czy do spełnienia. Nie mniej jednak wakacje to czas kiedy mogę nacieszyć się do woli moim chłopakiem, który mieszka aż 700 km ode mnie i widujemy się rzadko, szczególnie w tym roku kiepsko nam to szło. Nie mogę się już doczekać aż w końcu go przytulę ;)! Jak powiedział mi, że planuje przyjechać na dłuuuuugo uświadomiłam sobie, że potrzebuje zastrzyku gotówki. I tu pytanie do Was: jak można sobie dorobić ? Czy Wy posiadacie jakieś pomysły na pracę dla niepełnoletnich ?:) Szczęściem mam znajomą, która pracuje w Cyfrowym Polsacie i od czasu do czasu angażuje mnie w różne promocje itp. Ponadto Avon, daje mi też dodatkową kasę, ale ostatnio tracę chęci na składanie zamówień, których niestety jest coraz mniej. Plusem jest też to, że dostanę odszkodowanie za nogę, jednak zdaję sobie sprawę, że to może trwać i trwać. Dlatego dziewczyny proszę Was o pomoc! :) Może macie jakieś pomysły :)

Przy okazji zapraszam Was na moją szafę 

Jeszcze raz proszę o pomoc i przy okazji : jakie są Wasze plany na wakacje?  

11 komentarzy:

  1. jak ja i moja koleżanka jeszcze nie miałyśmy 18 lat to pracowałyśmy jako hostessy, a jej udało się załapać pół roku pracy na stoisku z ciastem w Carrefourze xD ale za marną stawkę i godzin bardzo dużo...

    wiem, że niekiedy hostessowanie bardzo się opłaca, ale moja rada - nie bierz nigdy z firm polecających, bo oni ''okradają'' cię z kasy, zarabiasz załóżmy 9 na godzinę, ale dostaniesz jakbyś zarabiała 5, bo oni też coś muszą zarobić... -.-

    poszukaj na gumtree.pl jeszcze jakieś ulotki, czy coś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach wakacje..
    W zeszłym roku wypoczywalam na Krecie,a w tym niestety już za granicę się nie wybiorę. Pozostaje Polskie morze heh Ale w następnym nadrobię ;]

    ___________
    mojaszafa-mylittleworld.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też potrzebuję zarobić trochę kasy i będę rwać wiśnie. Moja koleżanka w zeszłym roku 500zł zarobiła to może i mi się uda ;D
    Możesz ulotki roznosić...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja na miesiac jade do Holandii. ;) Potem na tydzien nad jezioro, a reszte w domku. ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślałam,że to ja mieszkam daleko od swojego chłopaka, ale widzę,że nie w porównaniu do Was:) 700 km to strasznie dużo, nas dzieli jedynie 160:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale kolorowo!:)
    Nagranie piosenki, odwiedzenie jakiegoś domu dziecka, bądź kliniki dziecięcej i wypoczynek:)

    Zapraszam na nowy wiersz:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest wiele miejsc, które przyjmą do pracy nieletnią, na przykład bary i restauracje działające sezonowo. Warto przygotować CV i poroznosić po sklepach i barach. Wiele sklepów odzieżowych szuka kogoś dodatkowo na wakacje, żeby zapełnić luki w grafiku kiedy etatowi pracownicy idą na urlop. :-)

    Pozdrawiam bardzo serdecznie!
    Kasia
    http://jest-mi-dobrze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. ja będąc niepełnoletnia pracowałam jako kelnerka i bardzo mile wspominam te czasy :) a w Bieszczadach byłam w maju i było genialnie :D wiec polecam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja byłam kiedyś z facetem z nad morza, ja mieszkam na śląsku, dzieliło nas też ok.700km. Po 3 latach się rozstaliśmy, mimo, że widywaliśmy się co tydzień. Generalnie taka odległość jest katorgą, po kilku latach brudy wychodzą na wierzch - zazdrość, kłótnie przez telefon i inne sprawy. Teraz już wiem, że (jak obecnie) związek, w którym mieszka się razem jest najowocniejszy. Jestem zaręczona, mamy wspólne mieszkanko - to jest życie. Nie mniej jednak życzę Wam powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  10. jeżeli gdzieś blisko ciebie jest sad z np: jabłkami to może będziesz mogła się zatrudnić do pomocy w ich zrywaniu;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...