Hej :)
Mam dla Was obiecaną fotorelację z wycieczki :) Słowem wstępu chce powiedzieć, że pojechaliśmy się do Suśca wybyczyć - nie zwiedzać :)
Dzień 1.
Wyjazd o 8.00, ok. 9.30 byliśmy na miejscu. Zakwaterowaliśmy się w pięcioosobowych domkach i mieliśmy czas wolny.
lakiery do paznokci muszą być, nie ma co ;)
Następnie udaliśmy się na pięciokilometrową przechadzkę.
Chwila przerwy i ruszamy dalej..
A co tam! Chłopaki postanowili wykąpać Paulinę :)
Zabawa w wodzie baaardzo nam się spodobała :)
Wycieczka okazała się baardzo męcząca :) Po zjedzeniu obiadu mieliśmy czas dla siebie ;)
Zaprzyjaźniłam się z tamtejszym pieskiem ♥
Grupowa fotka z najcudowniejszymi ludźmi pod słońcem ♥
Oraz seria kompletnie nieogarniętych fotek ♥
Mimo pozytywnych zdjęć - humor miałam nijaki.
Dzień 2.
Śniadanie i właam Piotrka do mieszkania Gosi i Pauliny:
Oczywiście Piotruś był uhahany, że udało mu się napsocić w domku dziewczyn:) Wybraliśmy się na kolejną przechadzkę, tym razem 15 km :) Nie obeszło się bez kąpieli Przemka w wodzie ♥
haha to Rafał. Rafał trafił do wody w adidasach. Pech to pech ;) Cale szczęście mnie z aparatem i telefonem nikt nie ruszył ;)
Wróciliśmy do ośrodka, zaliczyłam prysznic i pełne życia dziewczyny poszły z wiadrem szyszek do domku chłopaków.
W efekcie Piotrek zaciągnął mnie pod prysznic.. w ubraniu :D
Olka z Martą zamiast mi pomóc robiły zdjęcia, hahaha ;)
Wieczorem zrobiliśmy grilla jednak długo nie posiedziałam, zmylam się spać.
Dzień trzeci.
Spakowani o godzinie dziesiątej czekaliśmy na nasz autobus.
Następnie udaliśmy się na kajaki, pływaliśmy nimi prawie 4h. O 18.00 byłam w domu. Mimo małej ilości atrakcji, uważam, że była to udana wycieczka :)