Jestem przeszczęśliwa, że ten tydzień dobiega końca. Mój dzisiejszy humor jest straaaaaaszny. Podobnie zresztą mój internet ledwo chodzi. Dlatego póki co nie wchodzę na Wasze blogi, bo nie otwierają mi się zdjęcia itp. Listonosz przyniósł mi kolejne paczki, jej ostatnio kupuję tylko przez internet, biedny kursuje co chwilę do naszego domu , haha ;) Chciałabym Wam pokazać to wszystko, ale niestety internet mi na to w chwili obecnej nie pozwala; <
moja miłość za czasów dzieciństwa ♥
ja też robię zakupy przez internet.. bo po prostu nie mam czasu. cały czas siedzę w pracy.
OdpowiedzUsuńaaaa pringlesy <3
OdpowiedzUsuńCiekawe co tym razem zamówiłaś ^^ ?! ;P
OdpowiedzUsuńkocham je :D
OdpowiedzUsuńdzisiaj każdemu chyba szwankuje internet ;/
OdpowiedzUsuńPringles to moje dzieciństwo :D
OdpowiedzUsuńJejka mój net też coś dzisiaj szwankuje, jeszcze wzięłam się za dopracowywanie mojego bloga i robię to chyba od rana z jego szybkością ;/ ;*
OdpowiedzUsuńAaa Pringelsy! :)
OdpowiedzUsuńTez je pamiętam z dzieciństwa no i ostatnio sie nimi zajadałam w zeszłym roku na wakacjach na Krecie...gdy je tam zobaczyłam to oszalałam! Każdego dnia inny smak wcinałam! Ja chcę jeszcze raz! ;)
____________
mojaszafa-mylittleworld.blogspot.com
mm pringlesy :D
OdpowiedzUsuńaaa moje pysznosci ;D:*
OdpowiedzUsuńMmm... Dzięki Tobie odkryłam sklep iloko.pl :D
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy tam mają. Trzeba kasę zbierać :D