Jak już wspomniałam, byłam u fryzjera. Postanowiłam podciąć końcówki - ale skończyło się na 2 cm. Jestem strasznie zadowolona, bo końce moich włosów były strasznie cienkie! Następnie już w domu pofarbowałam sobie włosy, na popielaty blond. Zdecydowanie dobrze czuję się w tym kolorze, nie chciałabym wracać do swojego naturalnego. Jest mi wierny już prawie rok :)
Włosy przed ścięciem :
zdjęcie jest nieco rozmazane, nie mniej jednak końcówki są strasznie cienkie, praktycznie nie widoczne. Zbyt słabo je zabezpieczyłam, strasznie się rozdwoiły, teraz już zamówiłam sobie serum na końcówki Avon. Poza tym:
- włosy mi nie wypadają - przestały po Jantarze.
- Nie łamią się.
- Są mało nawilżone - zupełnie nie wiem jak do nich dotrzeć ;(
- Łatwo się rozczesują, są mocne, miękkie.
- Brak im blasku.
Po wizycie u fryzjera:
Jeszcze przed farbowaniem. Nie wiem jak Wam, ale ja jestem pod wrażeniem. Fryzjerka w 100 % spełniła moje oczekiwania co do ścięcia. Gorzej z zabezpieczeniem - przy prostowaniu niczym ich nie spryskała, suszyła je gorącym strumieniem, ale ogółem nie ruszę włosów, więc na raz może nic im się nie stanie. Nie mniej jednak mówię wielkie WOW. Strasznie jestem zadowolona. Planuję zrobić sobie jeszcze grzywkę na prosto, ale strasznie się obawiam, że nie będzie mi pasować.
Włosy po farbowaniu:
Różnicy wielkiej nie ma - w sumie to ten sam kolor, ale nie mam już 10 cm odrostów :) W sumie wyglądało to jak nieudane ombre. Włosy prostowane "na szybko" więc nie są tak idealne jak po fryzjerze, jednak wciąż jestem zadowolona.
Jakich kosmetyków używałam w kwietniu?
- Zaczęłam kurację z wcierką Jantar + raz w tym tygodniu myłam szamponem Jantar - recenzja za 2 tygodnie.
- Zużyłam Kamile Wax - czyli Wax do włosów jasnych. Napiszę osobną recenzję, ale jestem na tak :)
- Zrezygnowałam na czas Jantara z metody OMO.
Całkiem stromnie. Nie wiem dlaczego, ale nie lubię mieszać ze sobą produktów. Jeśli używam Jantaru to już niczego innego, podobnie było z WAXem.
Plany na maj:
- zakupić Skrzypowitę
- Zadbać o końcówki
- Zaopatrzyć się w WAXa
- Zacząć na nowo olejować włosy i tym samym kupić Amlę bądź inny olej.
- I standardowo - jak najmniej prostowania :)
____________________________________________________________________________
Zaczynają się ostre przygotowania do Komunii! Mam nadzieję, że macie więcej luzu :) Idziecie dziś do szkoły?
kurcze moje włosy też się mnie nie słuchają puszą się są nie nawilżone i wgl. ;< też planuję kupić jakiś olej. teraz mam taki mały z oriflame ale myślę nad tym z alterry :)
OdpowiedzUsuńSłabe, przesuszone i rozdwojone końcówki to problem każdej z nas :( Ale Twoje wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńnie bierz skrzypowity, pij herbatki ;d zdecydowanie lepsze efekty osiągniesz:D:*
OdpowiedzUsuńpo ścięciu super :))
OdpowiedzUsuńfajnie że fryzjerka obcięła ci zgodnie z twoim oczekiwaniem bo czasem kończy się to tragicznie i gorzej niż przed pójściem do fryzjera :))))
ładnie ścięła :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej wyglądałaś po wizycie u fryzjera, ale jak włosy jeszcze nie były pofarbowane
OdpowiedzUsuńmyślę, że to raczej efekt prostownicy, a nie farbowania. Wiadome - sama nie wyprostuję sobie tak jakby miał mi prostować ktoś inny, a poza tym kolorek jest ten sam :)
Usuńja też mam komunie, ale za tydzień : )
OdpowiedzUsuńfryzjer dla mnie to zło,podobnie jak dentysta XD
ładny kolor : )
Fryzjerzy w salonach zazwyczaj mają już porządny sprzęt jeśli chodzi o prostownice ( z płytką ceramiczną i wgl raczej nie musisz się martwić, że spali ci włosy) i moim zdaniem trochę przesadzasz, bo jedno suszenie suszarką nie wypali ci włosów :P Ja używam suszarki tylko w zimie i zawsze suszę ciepłym strumieniem, bo nie widzę sensu stania godzinę i suszenia ich zimnym powietrzem, bo według mnie to mija się z celem.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lepiej wyglądają włosy kiedy zetnie się końcówki. Ja ostatnio ścinałam i teraz zapuszczam, a więc muszę o nie zadbać na maksa, zaciekawiła mnie firma Jantar:)
OdpowiedzUsuńWow :D Efekt zniewalający ! :)) Końcówki po podcięciu wyglądają fantastycznie! :D
OdpowiedzUsuńJa zamierzam 'zlikwidować' grzywkę. Też się obawiam, że nie będzie mi pasować no ale w końcu raz się żyje.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie lepiej teraz wyglądają :D
OdpowiedzUsuńmasz naprawdę fajne włosy ;)
OdpowiedzUsuńJa tez muszę się wybrać do fryzjera, ale boję się go jak ognia, zawsze mi jakoś schrzani włosy, nawet jak idę podciąć same końcówki.
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają teraz przepięknie, zdrowo i bardzo wiosennie (:
też musze zadbać bardziej o moje włosy bo bardziej się rozdwajają i wypadają ;c
OdpowiedzUsuńMiałam podobną sytuację jak Ty. Po wizycie u fryzjera włosy od razu wyglądają zdrowiej. :)
OdpowiedzUsuńŁadne włosy :)
OdpowiedzUsuń