16 lip 2012

Nieszczęśliwy dzień

Dzień dobry Słońca. 
Dzień zapowiadał się na przemiły, w końcu sen miałam świetny. Ale niestety tak nie było, nie dość, że pełno roboty to na sam koniec upadłam ze sporej wysokości i nie za bardzo mogę się ruszać, ponadto mam chyba milion drzazg w dłoni. Całe szczęście nic mi wielkiego się nie stało pomijając potworny ból pleców. 


Jutro jest dla mnie w pewny sposób ważny dzień. Strasznie boję się siebie jutro, mam obawy co do mojego samopoczucia, ale pociesza mnie fakt, że większość moich znajomych będzie w podobnych nastrojach. Będę musiała jakoś zaczołgać się do Kościoła, a później w pewne bardzo ważne dla Nas ostatnio miejsce. Ale o tym jutro. 

Post znajdziecie w kategorii

8 komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...